2015/06/28

Powrót do rzeczywistości

Kochani,
Przepadłam, ale powoli wracam do życia...! Prezentuję Wam małe podsumowanie minionego okresu, w którym wiele czasu przeznaczałam na sprawy związane z uczelnią. Jednak towarzyszył mi aparat, bo za wszelką cenę starałam się robić "coś" dla siebie. Teraz już wszystko ustalone i załatwione, zatem pozostaje wyczekiwać "godziny 0". Jest to okazja do nadrobienia zaległości i próbowania nowych rzeczy.